- Основні граматичні терміни польської мови - 7 Жовтня 2024
- Польські іменники на -anin: правила і приклади - 5 Жовтня 2024
- Академія пана Ляпки: книга, аудіо та фільм польською - 25 Вересня 2024
Останнє оновлення 14 Червня 2024
Метод перекладу та читання Іллі Франка — чудовий. Для тих, хто тільки-но починає вивчати польську мову, такі тексти — спосіб не злякатися мови, а відразу ж, з першого разу почати читати польською. А ще це — відмінна вправа, якщо ви вчите польську мову. У цьому міг переконатися Станіслав, зайнявшись у якості домашнього завдання перекладом за методом Іллі Франка розповіді Болеслава Загали «Золотий кавун» (Bolesław Zagała. Złoty аrbuz). Саме його переклад (під моєю редакцією) вам зараз і читати.
Про метод читання та перекладу Іллі Франка читайте тут: Метод читання Іллі Франка: польська мова
Bolesław Zagała. Złoty аrbuz, переклад методом Франка
Болеслав Загала. Золотий кавун, переклад методом Іллі Франка
Bardzo dawno temu w pewnej wsi uzbeckiej mieszkał biedny Zuchar (багато років тому, в одній узбецькій деревушці жив бідний Зухар). Jego pole było maleńkie, chata też mała (його поле було маленьким, хата теж невелика). W takiej chatce wszystkiego było niewiele (в такій хаті всього було трохи).
Właśnie przyszła wiosna (якраз прийшла весна). Biedak pracował od świtu do nocy na swoim poletku (бідняк працював від зорі до ночі на своєму участку). Znużony, na chwile przystanął, żeby otrzeć pot z czoła (втомлений, він на хвилинку зупинився, щоб витерти піт з чола). Wtedy ujrzał spadającego bociana (тоді він побачив падаючого лелеку).
- Bardzo dawno temu w pewnej wsi uzbeckiej mieszkał biedny Zuchar. Jego pole było maleńkie, chata też mała. W takiej chatce wszystkiego było niewiele.
- Właśnie przyszła wiosna. Biedak pracował od świtu do nocy na swoim poletku. Znużony, na chwile przystanął, żeby otrzeć pot z czoła. Wtedy ujrzał spadającego bociana.
Zuchar zostawił robotę, podbiegł do ptaka (Зухар припинив роботу, підбіг до птаха). Bocian miał złamane skrzydło (у лелеки було зламане крило). Zajął się Zuchar bocianem, zaniósł czym prędzej do domu, opatrzył starannie (Зухар зайнявся лелекою, заніс його якнайшвидше до дому, ретельно оглянув).
Potem długo leczył ptaka (потім він довго лікував птаха). Dzielił z nim ciasną izbę, karmił, poił (ділив з ним тісну кімнату, годував, поїв). Niczego boćkowi nie żałował (нічого лелеці не жалкував). I wreszcie bocian załopotał skrzydłami, podskoczył kilka razy i wzbił się w powietrze (і врешті-решт лелека захлопав крилами, підскочив кілька разів і злетів у повітря).
- Zuchar zostawił robotę, podbiegł do ptaka. Bocian miał złamane skrzydło. Zajął się Zuchar bocianem, zaniósł czym prędzej do domu, opatrzył starannie.
- Potem długo leczył ptaka. Dzielił z nim ciasną izbę, karmił, poił. Niczego boćkowi nie żałował. I wreszcie bocian załopotał skrzydłami, podskoczył kilka razy i wzbił się w powietrze.
Poczciwemu Zucharowi zrobiło się trochę smutno, że już nie ma o kogo dbać… (доброму Зухару стало трохи сумно, що вже немає про кого дбати). Wziął łopatę i grabię, poszedł wolnym krokiem na swoją małą działkę (взяв він лопату і граблі, і пішов повільним кроком на свою маленьку ділянку). Pracował i myślał, jak też czuje się jego bociek (працював і думав, а як почувається його лелека). Rzucał ostatnią garść ziarna, kiedy nad polem ukazał się wyleczony przez niego bocian (кидав він останню жменю зерна, як над полем показався вилікуваний ним лелека). Okrążył Zuchara raz i drugi, a za trzecim razem zrzucił mu trzy pestki arbuza (покружляв над Зухаром раз, і другий, а на третій раз скинув йому 3 насінини кавуна). Zuchar wetknął pestki w ziemię (Зухар посадив насіння в землю).
- Poczciwemu Zucharowi zrobiło się trochę smutno, że już nie ma o kogo dbać… Wziął łopatę i grabię, poszedł wolnym krokiem na swoją małą działkę. Pracował i myślał, jak też czuje się jego bociek. Rzucał ostatnią garść ziarna, kiedy nad polem ukazał się wyleczony przez niego bocian. Okrążył Zuchara raz i drugi, a za trzecim razem zrzucił mu trzy pestki arbuza. Zuchar wetknął pestki w ziemię.
Po kilku dniach nasiona zakiełkowały (через кілька днів насіння проросло). Poczciwy rolnik podlewał je, okopywał, patrzył, jak rosną (добрий фермер поливав їх, окапував, стежив, як вони ростуть).
Potem, gdy już się arbuzy rozrosły, wyrywał chwasty, spulchniał ziemię (потім, коли вже кавуни розрослися, він виривав бур’яни і розпушував землю). Kiedy przyszła pora zbiorów, arbuzy błyszczały wspaniale (коли вже прийшла пора врожаю, кавуни блищали чудово). Ledwie, ledwie doniósł je do domu, takie były ciężkie (ледь-ледь доніс він їх додому, такі вони були важкі).
- Po kilku dniach nasiona zakiełkowały. Poczciwy rolnik podlewał je, okopywał, patrzył, jak rosną.
- Potem, gdy już się arbuzy rozrosły, wyrywał chwasty, spulchniał ziemię. Kiedy przyszła pora zbiorów, arbuzy błyszczały wspaniale. Ledwie, ledwie doniósł je do domu, takie były ciężkie.
Zaraz też zaprosił wszystkich znajomych, żeby popróbowali takich smacznych, dorodnych owoców (він одразу ж запросив усіх знайомих, щоб ті спробували такі смачні, розкішні фрукти). Siedli wszyscy wokół stołu, Zuchar chwycił nóż (сіли всі за стіл, Зухар взяв ніж).
Ledwie zaczął kroić, a tu na stół sypie się cała góra złotych monet (тільки почав різати, а тут на стіл сиплеться ціла гора золотих монет). Goście osłupieli ze zdumienia (гості завмерли від здивування). A Zuchar mówi skromnie do znajomych (а Зухар говорить скромно знайомим):
— Wybaczcie, że mój arbuz jest złocisty, a nie mięsisty (вибачте, що мій кавун золотистий, а не м’ясистий). Ale to wam chyba nie zaszkodzi (але це вам, мабуть, не зашкодить)? Bierzcie pieniądze (беріть гроші)!
- Zaraz też zaprosił wszystkich znajomych, żeby popróbowali takich smacznych, dorodnych owoców. Siedli wszyscy wokół stołu, Zuchar chwycił nóż.
- Ledwie zaczął kroić, a tu na stół sypie się cała góra złotych monet. Goście osłupieli ze zdumienia. A Zuchar mówi skromnie do znajomych:
- — Wybaczcie, że mój arbuz jest złocisty, a nie mięsisty. Ale to wam chyba nie zaszkodzi? Bierzcie pieniądze!
Potem rozkroił wszystkie arbuzy (після цього він розрізав всі кавуни). Też były wypełnione złotymi monetami (ті теж були наповнені золотими монетами).
Trzy arbuzy dały gospodarzowi i jego gościom tyle złota, że nikomu już potem niczego nie brakowało (три кавуни дали господарю і його гостям стільки монет, що нікому вже потім нічого не бракувало). W małych chatach wszystkiego przybyło, więc i chaty musiały być większe (в маленьких хатах тепер всього побільшало, тому й хати мали бути більші)!
- Potem rozkroił wszystkie arbuzy. Też były wypełnione złotymi monetami.
- Trzy arbuzy dały gospodarzowi i jego gościom tyle złota, że nikomu już potem niczego nie brakowało. W małych chatach wszystkiego przybyło, więc i chaty musiały być większe!
Tuż o miedzę z ubogim do niedawna Zucharem sąsiadował bogaty Muchar (прямо поруч з бідним до недавнього часу Зухаром сусідив багатий Мухар). Muchar przyszedł do Zuchara, choć go przedtem wcale nie dostrzegał (Мухар прийшов до Зухара, хоча перед тим його взагалі не помічав).
— Nie odzywałem się do ciebie przez całe lata, bo byłeś biedny, ale teraz u ciebie się zmieniło (я не спілкувався з тобою роками, адже ти був бідний, але зараз у тебе все змінилося) — powiedział Muchar (сказав Мухар). – Ludzie powiadają, że masz strasznie dużo złota (люди кажуть, що у тебе страшенно багато золота). Jak to się stało (як це сталося)?
I Zuchar opowiedział wszystko o bocianie (і Зухар розповів все про лелеку).
- Tuż o miedzę z ubogim do niedawna Zucharem sąsiadował bogaty Muchar. Muchar przyszedł do Zuchara, choć go przedtem wcale nie dostrzegał.
- — Nie odzywałem się do ciebie przez całe lata, bo byłeś biedny, ale teraz u ciebie się zmieniło – powiedział Muchar. – Ludzie powiadają, że masz strasznie dużo złota. Jak to się stało?
- I Zuchar opowiedział wszystko o bocianie.
„Udało się Zucharowi, mnie się musi jeszcze bardziej udać” – pomyślał sobie bogacz (вдалося у Зухара, у мене повинно ще краще вийти – подумав собі багатій).
Poszedł w pole (пішов він у поле). Patrzy, po trawie przechadza się bocian (дивиться, а по траві гуляє лелека). Zaczął go chciwy Muchar podglądać (почав за ним жадібний Мухар спостерігати). Zauważył, że po obiedzie bociek śpi sobie, nie przerywając stania na jednej nodze (він помітив, що після обіду лелека спить собі, стоячи на одній нозі). Podkradł się Muchar do śpiącego boćka, zarzucił mu kapotę na głowę (підкрався Мухар до сплячого лелеки, кинув йому плащ на голову). Ogłuszonego ptaka przyniósł do domu i udawał, że dba o niego (приголомшеного птаха він приніс додому і прикидався, що дбає про нього).
- „Udało się Zucharowi, mnie się musi jeszcze bardziej udać” – pomyślał sobie bogacz.
- Poszedł w pole. Patrzy, po trawie przechadza się bocian. Zaczął go chciwy Muchar podglądać. Zauważył, że po obiedzie bociek śpi sobie, nie przerywając stania na jednej nodze. Podkradł się Muchar do śpiącego boćka, zarzucił mu kapotę na głowę. Ogłuszonego ptaka przyniósł do domu i udawał, że dba o niego.
— Byłeś chory – wmawiał boćkowi. — Znalazłem cię na łące, przyniosłem do siebie (ти був хворий, – запевняв він лелеку. – Я знайшов тебе на лузі, приніс до себе). Już się czujesz lepiej? – mówił obłudnie (ти вже краще себе почуваєш? – говорив він лицемірно).
Wreszcie wypuścił bociana (врешті-решт він відпустив лелеку).
— A odwdzięcz mi się! – przypominał (і віддяч мені! – нагадав він).
Bocian odleciał (лелека полетів).
Wrócił za kilka dni i zrzucił bogaczowi pestki arbuza (повернувся через кілька днів і скинув багатію кілька насінин кавуна). Bogacz prawie nie odstępował wschodzących kiełków, a później coraz potężniej rosnących arbuzów (багатій майже не залишав проростків, а пізніше все більш швидко зростаючих кавунів). Nie spał, mało jadł, tylko czekał na tę chwilę, kiedy będzie mógł rozkroić złote arbuzy (він не спав, не їв, тільки чекав моменту, коли зможе розрізати золоті кавуни).
- — Byłeś chory – wmawiał boćkowi. — Znalazłem cię na łące, przyniosłem do siebie. Już się czujesz lepiej? – mówił obłudnie.
- Wreszcie wypuścił bociana.
- — A odwdzięcz mi się! — przypominał.
- Bocian odleciał.
- Wrócił za kilka dni i zrzucił bogaczowi pestki arbuza. Bogacz prawie nie odstępował wschodzących kiełków, a później coraz potężniej rosnących arbuzów. Nie spał, mało jadł, tylko czekał na tę chwilę, kiedy będzie mógł rozkroić złote arbuzy.
Wreszcie ta chwila nadeszła (нарешті цей момент настав). Wokół stołu zasiedli tylko najbliżsi krewni bogacza (навколо столу сіли тільки найближчі родичі багатія).
Muchar wbił w arbuz, specjalnie na ten dzień naostrzony, nóż (Мухар увігнав у кавун, спеціально на цей день загострений ніж). Arbuz natychmiast rozleciał się z trzaskiem, a z wnętrza wysypał się obłok pyłu (кавун одразу розлетівся з тріском, а зсередини висипалася хмара пилу). Od tego pyłu wszyscy zebrani zaczęli kichać (від цього пилу всі присутні почали чхати).
- Wreszcie ta chwila nadeszła. Wokół stołu zasiedli tylko najbliżsi krewni bogacza.
- Muchar wbił w arbuz, specjalnie na ten dzień naostrzony, nóż. Arbuz natychmiast rozleciał się z trzaskiem, a z wnętrza wysypał się obłok pyłu. Od tego pyłu wszyscy zebrani zaczęli kichać.
Kichali coraz głośniej i coraz częściej, raz za razem, bez przerwy (чхали вони все голосніше і все частіше, раз за разом, без зупинки). Od tego kichania zaczął trzeszczeć i opadać sufit, a później dach (від цього чхання почала тріщати і падати стеля, а потім дах). Muchar i jego krewni kichali dalej i coraz głośniej, więc cały popękany dom to wznosił się, to znów płasko opadał (Мухар і його родичі чхали далі і все голосніше, тому весь потрісканий дім то піднімався, то знову плоско падав).
- Kichali coraz głośniej i coraz częściej, raz za razem, bez przerwy. Od tego kichania zaczął trzeszczeć i opadać sufit, a później dach. Muchar i jego krewni kichali dalej i coraz głośniej, więc cały popękany dom to wznosił się, to znów płasko opadał.
I byłoby tak do końca świata, gdyby nie Zuchar (і тривало б це до кінця світу, якби не Зухар). Zuchar wyciągnął wszystkich po kolei ze zrujnowanego domu i chlusnął wodą z konewki, żeby spłukać pył (Зухар витягнув усіх по черзі з зруйнованого дому і полив водою з лійки, щоб змити пил). Ale i tak chciwy bogacz Muchar kichał co dzień dziesięć razy (але все одно жадібний багатій Мухар чхав кожен день по 10 разів). I nikt mu nie powiedział: „Na zdrowie!” – bo nikt nie lubił niedobrego skąpca (і ніхто йому не сказав: Будь здоров!, — тому що ніхто не любив злого скнари).
- I byłoby tak do końca świata, gdyby nie Zuchar. Zuchar wyciągnął wszystkich po kolei ze zrujnowanego domu i chlusnął wodą z konewki, żeby spłukać pył. Ale i tak chciwy bogacz Muchar kichał co dzień dziesięć razy. I nikt mu nie powiedział: „Na zdrowie!” – bo nikt nie lubił niedobrego skąpca.
І я знайшла аудіо до цієї казки:
Ваша Катерина Лук’янова, автор блогу про польську мову ProPolski.com, Testy.ProPolski, Kursy.ProPolski.com та сайту insidePL.com
Якщо матеріал був цікавий та корисний, я буду рада підтримці моїх проектів 🙂
Як ще підтримати блог ProPolski